Artos - jak pisze Peter Reinhart, w The Bread Baker Apprentice - to ogolna nazwa chlebow okolicznosciowych, lecz z okazji swiat przeroznych nadaje im sie szczegolne nazwy. Ozdoby i dodatki, nawiazujace czesto do wydarzen historycznych i tradycji domowych, sprawiaja, ze pieczywo nabiera szczegolnej wyjatkowosci. Christopsomos jest jednym z takich wypiekow i nie trudno sobie wyobrazic dlaczego zdobi bozonarodzeniowy stol - skorka chleba jest aromatyczna i lepka od glazury, jednak oko przyciaga duzy krzyz, dodatkowo przyozdobiony polowkami orzechow wloskich. Bardzo piekny. I bardzo, bardzo pyszny zarazem. Pieke go co rok (tatter), bo moja rodzina domaga sie go niezmiennie, glownie ze wzgledu na walory smakowe. Ponadto, chleb sie pierwszorzednie przechowuje, a tosty z niego sa cudowne.
Goraco zapraszamy zatem na te ostatnie w tym roku warsztaty chlebowe. Jesli nie uda sie Wam upiec Christopsomos na swieta, nic nie szkodzi, mozecie nadrobic w karnawale, bo nastepne spotkanie w Piekarni Po Godzinach dopiero 19 stycznia, Nowego Roku.
Przyjmijcie wiec od nas - Margot, Polki i Tatter - najlepsze zyczenia z okazji nadchodzacych Swiat i Nowego Roku 2011. I niech sie Wam zawsze upiecze!
TPM
Christopsomos - grecki chleb swiateczny
200g bialego zaczynu pszennego 100%hydracji
450g bialej pszennej maki chlebowej
200g bialego zaczynu pszennego 100%hydracji
450g bialej pszennej maki chlebowej
7g soli
1 1/2g lyzeczki drozdzy instatnt
1 lyzeczka cynamomu
1/4 lyzeczki mielonej galki muszkatolowej
1/4 lyzeczki mielonego ziela angielskiego
1/4 lyzeczki mielonych gozdzikow
1 lyzka zmielonej kandyzowanej skorki pomaranczowej
1 lyzeczka naturalnego ekstraktu z migdalow
2 duze jajka, lekko roztrzepane
1/4 szklanki miodu plynnego
1/4 szklanki oliwy z oliwek
3/4 szklanki letniego mleka
1 1/2g lyzeczki drozdzy instatnt
1 lyzeczka cynamomu
1/4 lyzeczki mielonej galki muszkatolowej
1/4 lyzeczki mielonego ziela angielskiego
1/4 lyzeczki mielonych gozdzikow
1 lyzka zmielonej kandyzowanej skorki pomaranczowej
1 lyzeczka naturalnego ekstraktu z migdalow
2 duze jajka, lekko roztrzepane
1/4 szklanki miodu plynnego
1/4 szklanki oliwy z oliwek
3/4 szklanki letniego mleka
1/2 szklanki rodzynkow (dowolnych)
1/2 szklamki suszonych zurawin
1/2 szklanki orzechow wlsokich, posiekanych, lekko uprazonych
Glazura:
2 lyzki wody
2 lyzki cukru
2 lyzki miodu
1 lyzeczka naturalnego ekstraktu pomaranczowego
1 lyzeczka ziarna sezamowego
W duzej misce wymieszac razem: make, sol, drozdze, cynamon, galke, ziele angielskie i gozdziki. Dodac zakwas (lub poolish), ekstrakt, jajka, miod, oliwe i mleko. Dobrze wymieszac, az ze skladnikow utworzyla sie kula. Wyjac na kuchenny blat i zagniesc miekkie, delikatnie lepkie ciasto (ok. 10 min.). W czasie ostatniej fazy zagniatania dodac bakalie. Pierwsza fermentacja trwa ok.1 1/2 godziny, w polowie ktorej ciasto trzeba odgazowac i zlozyc (stretch and fold technique). Gdy ciasto podwoi swoja objetosc wyjac je z miski i po lekkim odgazowaniu, podzielic na dwie czesci, jedna dwa razy wieksza od drugiej. Z wiekszej uformowac kule i ulozyc ja na blasze wylozonej papierem do pieczenia, posmarowac lekko olejem, przykryc folia i zostawic na 60-90 min. Mniejszy kawalek ciasta umiescic w foliowej torebce i schlodzic w lodowce. W tym czasie rozgrzac piec do 180C.
Gdy okragly bochenek jest juz dobrze wyrosniety, wyjac schodzone ciasto z lodowki, podzielic je na dwie czesci i z kazdej uformowac 25cm walek. Walki ulozyc na krzyz na wierzchu chleba. Beda one dluzsze i wystawac poza kopule bochenka. Konce przeciac nozem wzdluz (ale tylko do momentu gdzie walek pokrywa chleb) i zawinac je na zewnatrz. W tak zawiniete koncowki mozna wcisnac polowki orzechow wloskich. Wierzch bochenka posmarowac miodowa glazura. Piec 40-45 min. Przed podaniem koniecznie chleb nalezy calkowicie wystudzic (ok. 1 godziny). Polecam!
Zrodlo: "BBA" P. Reinhart.
Zrodlo: "BBA" P. Reinhart.