Pages



Jakiś czas temu nasza Weekendowa Piekarnia została zamknięta z powodów czysto życiowych.
Jedna z nas spełniła swoje największe marzenie i nie mogła dłużej poświęcać swojego czasu naszemu wspólnemu blogowi.
Obiecałyśmy sobie, że Piekarnia otworzy swoje drzwi pod warunkiem, że wszystkie trzy będziemy miały znowu czas
na jej prowadzenie.
Przyjaźń polega między innymi na tym, że jeśli ktoś bliski naszemu sercu żyje swoją pasją to cieszymy się razem z tą osobą z Jej szczęścia, nawet jeśli dzieje się to kosztem wspólnego przedsięwzięcia.

Pozdrawiamy Was ciepło!


Ala, Ewelina i Tatter

Tuesday 15 June 2010

A teraz jedenasty raz czyli


JTs Landbrot à la zorra tzn wiejski chleb z górnej półeczki

To teraz moja kolej na zaproponowanie czegoś do pieczenia. Jak zwykle miałam dylemat , bo przepisów tyle i tyle takich fajnych. W końcu pomyślałam, że ten będzie dobry na ta okazję czyli na jedenasty chleb zadaniowy

Ten chleb powinien się nazywać wspaniały ,aksamitny , to taki chleb z wysokiej półki, taki mercedes, a co śmieszne bardzo łatwy, oj łatwy.

Trochę zachodu jest-a dokładnie trzeba wieczorem przygotować trzy miski i w każdej inne ciasto , reszta to ,,bułka z masłem"

Przepis od Zorry , przetłumaczony przez naszą Caritkę- dziękuję

A Zorra to ta pani co roku organizuje Światowy Dzień Chleba , więc jakby nie było na dobrym pieczywie się zna.

JTs Landbrot à la zorra

przepis stąd

Biga
85 g maki (typ -550)
20 g maki pszennej razowej
60 g wody
0,2 g świeżych drożdży( ja odważyłam 1g i podzieliłam na 5 części-jedną tu dałam , drugą niżej)
0,2 g soli


Poolish
105 g maki (typ 550)
115 g wody
0,2 g świeżych drożdży
0,2 g soli


Zakwas
170 g maki (typ 550)
40 g maki pszennej razowej
115 g wody
105 g odświeżonego gęstego zakwasu *


Ciasto
540 g maki pszennej (typ 550)-ja dałam chlebową
40 g maki pszennej razowej
320 g wody
5 g świeżych drożdży
22 g soli
biga, poolish i zakwas - całość

Wieczorem przygotować bige, poolish i zakwas i odstawić przy 25 st. na 10 -12 godz.( u mnie było chłodniej ciut)
Następnego dnia, drożdże rozpuścić w 20 g wody.
Maki, rozpuszczone drożdże, 230 g wody i poolish dać do miski z robota kuchennego i zagniatać, aż połączą się składniki (ok. 3-4 min.)
Przykryć i odstawić na 30 min.
Po autolizie, dodać bige, zakwas, sol i pozostałą wodę, i zagniatać 5 min.
Ciasto jest miękkie i lekko klejące.
Przykryć i odstawić na 1 i 1/2 godz. Po 20 i 40 min. odgazować -zagnieść.

Ciasto uformować w kule i przełożyć do omączonego koszyka, przykryć i odstawić w temp. 25 st. na 1 i 1/2 godz.
Piekarnik z blacha rozgrzać do 240 st. ciasto ostrożnie przełożyć na blachę, przeciąć i natychmiast włożyć do piekarnika.
Piec 20 min. i zmniejszyć temperaturę do 200 st. Otworzyć na chwile drzwiczki z piekarnika, żeby wypuścić parę i piec następne 10 min.
Chleb wyciągnąć z piekarnika. Podwyższyć temperaturę na 230 st. i po 5 min. ( gdy piekarnik jest już rozgrzany do tej temperatury) jeszcze raz włożyć chleb i dopiekać 10 min.
Ostudzić na kratce.

*Odświeżony gesty zakwas przygotowuje się w ten sposób:
Zorra miesza ok. 19.00, a ok. 9.00 zakwas jest przygotowany do pieczenia.

10 g "starego" zakwasu
5 g wody
i 15 g maki
Ok. godz. 23.00 dodaje
20 g wody
40 g maki,

może być, ze trzeba będzie dosypać więcej maki lub dolać więcej wody. Wszystko zależy od wilgoci powietrza, maki.

Jeśli potrzebujemy więcej odświeżonego zakwasu, dobieramy odpowiednia ilość mąki i wody.
Jeśli zostanie nam za dużo, można wlać go z powrotem do "starego" zakwasu.
Moje uwagi
- chleb jest wspaniały , taki mercedes z wyższej półki
-ciasto po rośnięciu podzieliłam na 2 części -jeden rósł w podłużnym , drugi okrągłym koszyku
- okrągły koszyk z chlebem wstawiłam na godzinę do lodówki , bo chciałam każdy chleb piec osobno
- chleb może w koszyku stać w lodowce i cała noc , będzie jeszcze lepszy , choć to trudno sobie wyobrazić

Niech się Wam upiecze!

TPM

Thursday 10 June 2010

Pieczemy chleb razem z 'na1000sposobow.pl'

A dzisiaj wspólnie z Łukaszem zapraszamy Was na mały 'challenge' :)
Po wszystkie szczegóły zapraszamy tutaj i serdecznie zachęcamy Was do podjęcia wyzwania :)
Jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie konkursu piszcie bezpośrednio do Łukasza, a my chętnie wesprzemy Was piekarniczą wiedzą :)

Do dzieła!

TPM

Wednesday 2 June 2010

A po dziesiąte...

Zapomnijmy na chwilkę o zakwasowych wypiekach. Upieczmy coś lekkiego, letniego i ze szczyptą wspomnień z dzieciństwa...

Niedaleko domu moich rodziców była piekarnia, a zapachy z niej dochodzące na zawsze pozostały w mojej "zapachowej" pamięci... pyszne ciężkie razowce, pszenne bochenki z błyszcząca, chrupiącą skórką, cudowne bułki. Latem pojawiały się ekstra wypieki. - drożdżowe rogale nadziewane marmoladą wieloowocową i makowe paluchy. Najbardziej lubiłam zakupy w piekarni w letnie poranki - z kilkoma groszami w kieszonce gnałam ile sil w nogach do tego magicznego miejsca. Przebierając niecierpliwie nogami czekałam na swoja kolej. Z moim "skarbem" zawiniętym w arkusz papieru wybiegałam na ulice i natychmiast zabierałam się za testowanie wypieku. I zawsze, każdego dnia, niezmiennie, mój "paluch" smakował tak samo...

Zapraszam,
Tatter

Ja muszę przyznać, że nie pamiętam z dzieciństwa tych paluchów. Ale jak to kiedyś powiedziała Miniah  'ty to jesteś szczyl i nawet nie wiesz kto to Arabela' :) Ano nie wiem i bardziej wspominam maślane rogaliki z pobliskiej piekarni- ależ one były dobre! Może upieczemy je wspólnie? Co Wy na to? A potem posmarujemy je grubo masłem, obłożymy plasterkami białego sera i posmarujemy ulubionym dżemem :) I przeniesiemy się w czasy naszego dzieciństwa...

Zapraszam,
Polka

Makowe Paluchy

275 g wody
4 łyżki płynnego miodu
500g białej pszennej mąki chlebowej
1 1/2 łyżeczki drożdży instant
2 łyżki mleka w proszku
2 łyżki miękkiego masła
2-3 łyżki niebieskiego maku
1 łyżeczka soli

1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka

W dużej misce wymieszać wodę z miodem, dosypać mąkę i drożdże, wymieszać całość 
Dodac resztę składników i gdy sie połączą, zagnieść gładkie ciasto. 
Zostawic je na godzinę do wyrośnięcia.
Następnie podzielić na 5 części, uformować kulki i zostawić je na 15 min pod przykryciem. 
Z każdej kulki uformowac wałek (nieco krotszy od dlugosci blachy do pieczenia) i układać je na naoliwionej blasze złączeniem w dól. 
Zostawic do ponownego wyrośnięcia na ok. 45 minut
Każdy "paluch" posmarować roztrzepanym jajem, wstawić do pieca i piec ok. 20 minut w temperaturze 200C.

Przepis Sary Lewis z "The Bread Book"