Zapodziala nam sie Polka. Nie pisze, nie skypuje, nie odbiera telefonow. Chyba w oczekiwaniu na sroga zime, siedzi gdzies bidulka pod grubym welnianym kocem z cieplym napitokiem w dloni i jakas dusze rozgrzwajaca ksiazka. Z tego wszystkiego zapomniala, ze Piekarnia Po Godzinach czeka na nowy przepis (tak, tak, miala byc gospodynia!).
Przychodze zatem na odsiecz. Szperalam dzis w przepisach na forum CinCin i znalazlam bulki - ach jakie piekne! Margot je upiekla juz czas jakis temu i chwalila bardzo. Sa zakwasowe, razowe i zytnie. Piekne. Zerknijcie, prosze, do Cincinowego watku.
Zapraszam :D
Bułki 100% żytnie
Zaczyn:
330 g maki żytniej typu 1370
264 g wody
33 g zakwasu
Wszystko dobrze wymieszać i zostawić na 16 godzin w temperaturze pokojowej.
Ciasto
caly zaczyn
344 maki żytniej 1370
204 g wody
14 g soli
10 g świeżych drożdży
7,5 g żytniego słodu
1 łyżka płynnego słodu
Wszystkie skladniki wlozyc do miski miksera i wyrabiac 7 min. Zostawić na 30 minut.
Odmierzyć z ciasta po ok. 100 g i uformować okragle buleczki (uwaga: ciasto jest lepiące).
Bułki przełożyć na blachę wyłożoną papierem lub wysmarowanej oliwa i zostawić na 75 min. w temperaturze pokojowej. Oprószyć mąka przed pieczeniem.
Piec z para w 240 st. ok. 20 min. Po 10 minutach wypuscic pare. Wystudzic calkowicie przed pokrojeniem.
p.s Bułki są zupełnie inne niż takie z mąk pszennych , mają taki pełny smak , są pyszne
Margot
A może Polcia gdzieś wyjechała?
ReplyDeleteSama jestem w podróży, a tu takie piękności do upieczenia.Zaległości rosną...
O rany zapomniałam :((((
ReplyDeletePrzepraszam praca mnie przerasta ostatnio. Obiecuję poprawę!
PS
Tel mi wcale nie dzwoni :/
a ja znowu w tyle :( i na dodatek wyjeżdżam na weekend. buuuuuu
ReplyDeleteja też ostatnio tylko gościem jestem w internetowym świecie ,ale mam gości takich z krwi i kości i zadają aby ich gościć po królewsku :P to goszczę :D
ReplyDeleteczy słód jest konieczny ? Pozdrawiam
ReplyDeleteMario, jesli nie masz, to nie masz, upiecz bez. Ale kiedy uda Ci sie dostac slod, zrob buleczki raz jeszcze :D
ReplyDeletea gdzie mozna kupic make 1370?
ReplyDeleteznalazlam tylko 1400..
Kinga , ja też nie miałam łączyłam razowa i chlebowa typ 2000 i 720 w proporcji 1:1
ReplyDelete:) Margotko, wlasnie wyczytalam to na cincin, gdzie podajesz ten przepis :) ja chyba tez tak zrobie, ale poki co wzielam sie w koncu za Pan de Horiadaki z oliwkami i czarnuszką :)
ReplyDeletea jak mam tylko mąke 720 - jestem stracona?
ReplyDeleteczy w delimie dostanę słód?
Kinga :))
ReplyDeleteOlga, można z 720 samej oczywiście, będą delikatniejsze ,ale smakowo nie stracą
a nie wiem gdzie kupić słód , ja dostałam w prezencie
dzięki :) a słód poszukam i myślę, że w jakiś delikatesach może być.
ReplyDeletezapisuję bo bardzo mi odpowiada ten przepis :)
ReplyDeleteFajny przepis - bardzo chętnie przyłączę się do pieczenia.
ReplyDeletePozdrawiam!
Takie bułki lubię:)
ReplyDeletehttp://awyrlwyd.blogspot.com/2010/11/buki-zytnie.html
ReplyDeleteBułki upieczone. Dziękuję za przepis.
Mam też pytanie. Nie mogłam dostać słodu w proszku, a tak naprawdę, to nawet nie wiedziałam o co pytać. Jak się taki słód nazywa po angielsku?
i żeby się upewnić Barley Malt Extract to słód płynny tak?
Slod to Malt. W piekarnictwie uzywa sie dwoch rodzajow: diastyczny i niediastyczny. Ten pierwszy jest w proszku najczesciej, a ten drugi w formie plynnej i sypkiej. Firma Muntons produkuje wszelkie rodzaje, musisz sie rozejrzec. Tu u nas, nie mialam okazji jeszcze dostac zytniego diastycznego, ale kupilam kiedys taki w US. Diax to slod diastyczny jeczmienny. Spray malts sa niediastyczne.
ReplyDeleteBardzo, bardzo dziękuję za podpowiedź!
ReplyDeleteAle bardzo prosze, po to tu jestem :D
ReplyDeletezadanie odrobione, bułki pyszne! :)
ReplyDeleteZ niewielkim opóźnieniem, ale zrobiłam. Są wspaniałe
ReplyDeletehttp://stokolorowkuchni.blox.pl/2011/01/Bulki-100-zytnie.html
(już niedługo będzie też świąteczny chlebek)