Nasze zadanie nr 2
Pora na kolejne zadanie. Wybrałam dla Was (dla nas) jeszcze jeden przepis na chleb z ciasta prostego. Pamiętacie, jak w poprzednim zadaniu poprosiłam Was o podzielenie ciasta na pół i umieszczenie jednej z części w chłodzie? Świetnie! Tym razem obejdzie się bez dzielenia, całe ciasto będzie fermentować w lodówce. Dodatkowo wzbogacimy ciasto płatkami owsianymi, mlekiem, miodem i olejem. Pieczywo z tego przepisu jest naprawdę pyszne i można je upiec w formie okrągłych/owalnych bułeczek lub zwykłych bochenków (doskonale trzymają swój kształt). Zapraszamy!
375g białej pszennej mąki chlebowej (wysokoglutenowej np. Manitoba)*
125g mąki pszennej razowej (100%)
83g płatków owsianych
313g wody (o temp. 24C)
50g mleka
33g płynnego miodu
33g oleju roślinnego
11g soli
1 1/2 łyżeczki drożdży instant
125g mąki pszennej razowej (100%)
83g płatków owsianych
313g wody (o temp. 24C)
50g mleka
33g płynnego miodu
33g oleju roślinnego
11g soli
1 1/2 łyżeczki drożdży instant
1. Mieszanie i zagniatanie
Na początek płatki owsiane zalać ciepłą wodą i zostawić na 20 minut. Gdy zmiękną, dają się łatwo rozgnieść pomiędzy palcami. Do płatków dodać resztę składników i wszystko dokładnie wymieszać. Następnie zagnieść średnio luźne ciasto, delikatnie lepkie od miodu.
2. Fermentacja główna
Miskę z ciastem zakryć folią, zostawić na 45 min na kuchennym stole, po czym włożyć ją na noc do lodówki (4C).
Pobyt w chłodzie pozwala ciastu wzbogacić smak jak również przedlużyć późniejsze przechowywanie pieczywa. Zimne ciasto kilkakrotnie odgazowywać w trakcie wyrastania (pierwsze kilka godzin).
3. Dzielenie i kształtowanie ciasta
Następnego dnia, po ogrzaniu (1-2 godz. w temperaturze pokojowej) podzielić ciasto na 12 równych części (86g), lekko ukształtować, ułożyć zlepieniami w górę, zakryć i zostawić na 20 minut. Uformować sprężyste bułeczki, wierzchy maczać w wodzie, a następnie w rozsypanych na tacy płatkach owsianych. Ułożyć na blasze.
4. Ostatnia fermentacja
1 - 1 1/2 godziny w 24C
5. Pieczenie
Piec w 240C przez 15 minut, zmniejszyć temperaturę do 220C i dopiekać jeszcze 10-15 minut.
Można również z ciasta upiec dwa średnie bochenki (w foremkach lub free-style) - procedura jak wyżej, jedynie wydłużyć czas pieczenia.
Przepis pochodzi z książki J. Hamlemana "Bread" p. 234. Proporcje podane przeze mnie to połowa wagi składników z przepisu oryginalnego.
* jesli Manitoba jest niedostępna, proponuje użyć mąki chlebowej tylko, o odpowiedniej wadze oczywiście ( tutaj ogólnie: 500g)
Manitoba-można kupić w Polsce min w Bomi ( dopisek Margot:))
* jesli Manitoba jest niedostępna, proponuje użyć mąki chlebowej tylko, o odpowiedniej wadze oczywiście ( tutaj ogólnie: 500g)
Manitoba-można kupić w Polsce min w Bomi ( dopisek Margot:))
Zadanie zostało już wykonane: oto jest tu:
ReplyDeletehttp://nakruchymspodzie.blogspot.com/2009/12/tytu-to-buka-z-masem.html
Czy zostanie zaliczona, taka samowola piekarnicza?
Ale ale piekłam ostatnio ten chleb i bułki znajomym w ich kuchni. I jedną porcję włożyłam do lodówki i dodałam nieco rodzynek. Oba były pyszne. A znajoma już go piekła sama.
Mój chleb z pierwszego zadania czeka na chwilę gdy będę miała chwilę wrzucić zdjęcia i opis przygód z nim i przy okazji spytać się o parę szczegółów :)
ReplyDeleteBędę piekła na bank...jako pilna uczennica nie opuszczam zajęć :)))
ReplyDeletePozdrawiam Wykładowców!
Czy każdy może uczestniczyć w takich warsztatach piekarniczych?
ReplyDeleteA.Grey każdy jest mile widziany! Im więcej nas tym lepiej :) Zapraszamy!
ReplyDeleteKass dostaniesz świadectwo z czerwonym paskiem :)
Ja też będę piec ale dopiero po niedzieli - dziś zabieram się za chleb ukraiński...
ReplyDeletePrzepraszam za takie pytanie, ale nie znam się na mąkach, nie mam mąki Manitoba, nawet nie potrafię odczytać z opakowania czy mam mąkę wysokoglutenową... czy można użyć organic "stoneground strong unbleached white flour" lub organic "white very strong bread flour" czy zwykłej "bread flour" z supermarketu? a jeśli tak, to czy użyć jej jako jedynej, czy 375g plus 125g mąki razowej? Pozdrawiam! anita
ReplyDeleteAniu, masz dwa tygidnie na ten wypiek, wcale nie musisz sie spieszyc...no chyba ,z e tez chcesz cenzurke czerwonym paskiem ;DDD
ReplyDeletea.grey, uzyj chlebowej bialej (375g) i chlebowej z pelnego przemialu (125g) (maja ok. 12 g bialka, na opakowaniu sa szczegoly). Manitoba ma powyzej 13g. Powiedz mi gdzie mieszakasz, a ja Ci powiem gdzie mozesz dostac manitobe i inne maki, dobre do wypieku chleba.
Dziękuję. Mieszkam w Walii, w Aberystwyth, i i z góry dziękuję za podpowiedź w kwestii mąk. Bardzo podoba mi się ta strona, chcę nauczyć się piec chleb w domu a tu są tak szczegółowe instrukcje.
ReplyDeleteŚwietny pomysł i dobra idea... tyle osób piecze te same chleby w tym samym czasie :)
Dziękuję i pozdrawiam!
Tatter - oczywiście, że marzę o takiej cenzurce! ;-)
ReplyDeletea.grey, fantastycznie, bardzo sie ciesze w takim razie, ze sie do nas przylaczasz. Doskonale maki sprzedaje Shipton Mill sklep on line, dostawa bez zarzutow. Twoj organic shop (np. Treehouse Organic), rowniez powinien miec dobra make chlebowa, zawsze mozesz spytac obsluge... Polecam rowniez lekture mojego bloga z przepisami i podstawowymi wiadomosciami dla domowych piekarzy: http://piekarniatatter.blogspot.com/ , w zakladkach znajdzisz duzo informacji o makach, drozdzach, zakwasach. Gdybys potrzebowala wyjasnien - pisz!
ReplyDeleteWłaśnie byłam na Pani blogu i przepisałam do zeszytu trochę wiadomości o mąkach i przy okazji przepis na bułeczki. Dziękuję za namiary na sklep internetowy, a w Treehouse robię zakupy, ale tej mąki właśnie nie mieli.
ReplyDeleteNajbardziej teraz żałuję, że na czas nie będę mogła robić zakwasu, wyjeżdżam na dwa tygodnie, mam nadzieję, że spóźnialscy także będą mogli sobie poradzić z następnymi zadaniami :)
Dziękuję!
A. Grey ja obecnie używam mąki Allinson którą można kupić w Sainsbry's i Tesco - akurat na tapecie mam White Very Strong Bread Flour (13.9g białka).
ReplyDeleteTe mąki też są niezłe :)
Pozdrawiam,
Polka
niniejszym donoszę - bułeczki zaliczone :)
ReplyDeleteTo ja melduję wykonanie zadania nr 2 :) Upiekłam pyszne bułeczki z tego ciasta, zajadaliśmy się nimi dzisiaj na śniadanie. Dobrze, że zdjęcia zdążyłam im zrobić;)
ReplyDeleteJa też się właśnie zabrałam do wypieku. Ciasto już zagniecione, zaraz włożę do lodówki. Miałam tylko problem czy płatki zalewamy całą ilością wody z przepisu czy może jakąś inną, ale udało mi się samodzielnie rozwiązać problem. Strasznie jestem z tego powodu dumna :)
ReplyDeleteDziękuję z kolejną podpowiedź w sprawie mąki, właśnie mąki Allinson są najpopularniejsze w naszych sklepach, dzisiaj sprawdziłam..
ReplyDeleteJa także upiekłam już dzisiaj bułki z tego przepisu, niestety bardzo się przypiekły, czy chleb też można przykrywać folią jak ciasta czy raczej zmniejszać temperaturę? to pewnie dużo zależy od piekarnika, trzeba go wyczuć, prawda?
Zadanie nr wykonane: http://stokolorowkuchni.blox.pl/2010/01/Buleczki-owsiane-Weekendowa-po-godzinach-nr-2.html
ReplyDeleteA proszę bardzo ;)
ReplyDeleteWiesz ja też mam ten problem bo w piekarniku mam tylko grzałkę górną. Można przykryć folią (po mojemu)wtedy powinien się dopiec ładnie wewnątrz. A na którym poziomie pieczesz? Ja daje na sam dół i włączam termoobieg, ale w połowie pieczenia obracam blachę o 180st.
Dziewczyny prześlijcie mi zdjęcia na @ powiększymy galerię :)
ReplyDeletePiekę właśnie tak samo, na dolnej półce.. czyli można przykrywać folią. Teraz wyjeżdżam, zabieram przepis ze sobą i spróbuję upiec ten chleb w innym piekarniku.
ReplyDeleteCieszę się, że trafiłam tutaj, pieczenie wciąga a z tą stroną jest to dla mnie łatwiejsze :) Dziękuję.
Pozdrawiam!
posłusznie melduję wykonanie zadania i czekam na kolejne. bułeczki są rewelacyjne - http://smakipoludnia.blogspot.com/2010/02/bueczki-owsiane.html
ReplyDeleteA ja mam pytanie co do tego akapitu:
ReplyDelete"Następnego dnia, po ogrzaniu (1-2 godz. w temperaturze pokojowej) podzielić ciasto na 12 równych części (86g), lekko ukształtować, ułożyć zlepieniami w górę, zakryć i zostawić na 20 minut."
Czy na pewno trzeba ułożyć wstępnie uformowane bułeczki zlepieniami do góry? Dlaczego nie w dół? Czy nie rozejdą się położone do góry? Czy też to bez znaczenia i mają sobie po prostu odpocząć przed ostatecznym formowaniem?
I ja upiekłam chlebek :) pierwszą lekcję opuściłam chora byłam L4 mam :):) mam nadzieję, ze nauczycielki usprawiedliwią.
ReplyDeletePodaję linka:
http://www.ewelosa.pl/?przepisy,0,12,w,000599,0
A chlebek jest pyszny bardzo pyszny :)
Bułeczki upieczone i zjedzone!
ReplyDeleteJutro zabieram się za zakwas!
Dziuuniu, swietne pytanie! Odpowiem tak: sa dwie "szkoly" - jedna kaze w dol, druga w gore. Wiele zalezy zwyczajnie od preferencji autora przepisu (piekarza), ale sa rowniez ku temu powody. Ulozenie podzielonego i lekko uksztaltowanego ciasta zlaczeniem w dol spowoduje, ze bochenki/buleczki beda trzymaly swoja forme lepiej. Te ulozone zlaczeniem w gore, moga miec luzniejsza forme i rozejda sie w czasie odpoczynku. Nie jest to jednak zaden problem przeciez, bo zlaczenia zawsze mozna poprawic (w koncy nastapi jeszcze jedno ksztaltowanie). Jednakze ukladajac ciasto gladka strona na omaczonym stole, a zlaczeniem w gore, unikniemy zbierania "surowej" maki i wrabiania jej w ciasto w czasie ostatniego ksztaltowania.
ReplyDeleteTatter, dzięki za odpowiedź :) Faktycznie sposób z przepisu będzie lepszy :)
ReplyDeleteA oto moje bułki:
http://tiny.pl/hm4s7
http://tiny.pl/hm4sr
Przyznam się, że trochę się za bardzo spiekły ;) Nastawiłam piekarnik na 220*C i dodatkowo włączyłam wiatrak (to jest sam wiatrak, bez grzałki czyli nie termoobieg), bo piekłam bułki na dwóch blachach (podzieliłam je na 16 części i nie zmieściły się na jednej). Minutnik nastawiłam najpierw na 5 minut, żeby ponownie spryskać piekarnik wodą, a potem na dodatkowe 10 minut, jako że w przepisie stoi żeby piec 15 minut w 220*C. Niestety po tych 10 minutach okazało się, że bułki są już mocno brązowe, wyjęłam je więc z piekarnika i okazało się, że zdążyły się na szczęście upiec do końca. Zapewne miód plus ten nieszczęsny wiatrak były powodem zbytniego przypieczenia się skórki. Ale nie ma tego złego ;) Skórka w smaku jest ok, jest chrupiąca, w środku bułki są wypieczone, więc skończyło się dobrze :) Na zdjęciu ta ugryziona bułka była krojona jeszcze na gorąco, widać jak masło się roztopiło, dlatego miąższ może się wydawać lekko zbity, ale zapewniam, że taki nie jest. Może troszkę za słone wyszły ale i tak są bardzo smaczne, tyle że następnym razem będę ich bardziej pilnować ;)
O widzę że bułeczki i chleby u wszystkich jak marzenie! Cudownie jest tak wspólnie piec...
ReplyDeleteDonoszę że nowy zakwas u mnie też bąbelkuje, a stary odżywiany też jak trzeba.
Pozdrawiam wykładowców i uczniów:)
W końcu wrzuciłam swoje bułeczki. Przepis świetny :)
ReplyDeletehttp://kuchennie.wordpress.com/2010/02/05/owsiane-buleczki/
Ja też upiekłam bułki:
ReplyDeletehttp://przystole.blox.pl/2010/02/Bulki-owsiane.html
czy można użyć świeżych drożdży? [nie zadałabym tego pytania przy ciastach, ale będąc na początku edukacji chlebowej wolę się zapytać o wszystko]
ReplyDeleteczy ja mogę wszędzie tam, gdzie w przepisie jest mąka biała chlebowa, użyć zamiast niej białej mąki orkiszowej (ma typ 700)
ReplyDeleteJa sie wlasnie zabieram za buleczki, beda na jutrzejsze (pozne ;)) sniadanie.
ReplyDeleteNina - zdaje mi sie ze mozesz miec problem z formowaniem buleczek z samej maki orkiszowej, inna zawartosc bialka chyba itd. Lepiej chyba (bezpieczniej) zamienic czesc maki pszennej na orkisz, nie cala. Odpowiadam na podstawie tego co czytalam na roznych blogach o pieczeniu i mam nadzieje ze dobrze zapamietalam, ale lepiej niech sie jeszcze specjalistki wypowiedza i w razie czego poprawia :)
Oficjalnie melduję wykonanie zadania. Bułeczki smakują wyśmienicie (w sumie wyszło ich 11), można wyczuć w nich delikatny aromat miodu, mają chrupiącą skórkę. W najbliższym czasie podeślę zdjęcia. Pozdrawiam wszystkich uczniów i nauczycieli! ;) Cała inicjatywa Piekarni po godzinach jest niesamowita. Polko, Margot, Tatter, dziękuję Wam za wszystko. :D
ReplyDeleteNino świeże drożdże są nawet lepsze :)
ReplyDeleteOczywiście że możesz użyć mąki jaką lubisz - będzie inny smak ale na pewno bułki nie będą przez to mnie smaczne :) I tak jak napisała Baczyńska - trzeba dodać trochę mąki pszennej, bo wyjdą gniotki.
Michalino bardzo dziękujemy niech Ci się piecze na zdrowie! :))
przyznam się, że nie odrobiłam jeszcze tego zadania, ale szykuje mi się spora impreza i obiecałam upiec kilka rodzajów chleba...
ReplyDeletebułki też mogą być, myślę, żeby nadrobić zaległości z naszej piekarni, hmm, czy do wierzchu bułeczek używamy dodatkowej ilości płatków owsianych czy odejmujemy z ilości podanej w przepisie?