Uprzedzając i dopowiadając na Wasze pytania, informujemy, ze wkrótce rozpoczynamy hodowle własnych kultur drożdży i bakterii czyli ZAKWASU CHLEBOWEGO.
Zakwas prowadzić będziemy z maki żytniej razowej (w Polsce: maka żytnia 2000, w UK: wholemeal rye flour stoneground, dark rye flour, w US: dark rye flour) i prosimy, abyście się w nią zaopatrzyli.
Rozpoczynamy w niedzielę, 31 stycznia i wszelkie szczegóły pojawią się na blogu w najbliższą środę.
Poniżej adresy miejsc, w których możecie kupić mąkę żytnią razową:
ja kupuję tu-tzn rodzina mi tu kupuje
Zapraszam do dodawania własnych źródeł, wystarczy, że wpiszecie je w komentarzach, później dodamy je do listy w poście. Dziękujemy :D
Już się cieszę bo mój zakwas szwankuje....
ReplyDeleteTu link do maki żytniej i innych produktów:
http://mdmpolska.pl/mdm_zywnosc.html
Dzieki kass, na pewno przyda sie dziewczynom. Nie pamietam czy juz wspominalam, ale Margot i ja, rowniez nastwiamy nowe zakwasy, chociaz prawda jest, ze naszym nic nie dolega.
ReplyDeleteZeby troche odmlodzic zakwas, wylalabym wszystko, zostawiajac jedynie 2-3 lyzki na dnie czystego sloja i do tego dodalabym z 200-300 g maki i tyle samo wody. Powinnas otrzymac gesta papke. Zostawilabym, az fermentacja bedzie bardzo widoczna. Rzecz w tym, ze popelniamy czesto blad dokarmiajac zakwas zbyt malymi ilosciami maki. Jak wiadomo wraz z czasem przybywa kultur bakterii i drozdzy i dajac im malo pozywienia, skazujemy wiele z nich na niechybna smierc (bo jak to w zyciu bywa tylko najsielniejsze jednostki sa w stanie przetrwac!) ;DDD
Dziękuję Tatter za wskazówki, wobec tego tez tak zrobię, tym bardziej że 'stary' zakwas (ponad dwuletni) trochę zaniedbany przeze mnie w okresie świąteczno-noworocznym, ciężko dyszy...zrobiłam (z dwóch łyzek starego)zakwas orkiszowy, i upiekłam dwa chleby orkiszowe...a żytni dalej słabowity.
ReplyDeleteDokarmię więc tak jak radzisz i zobaczę.
Pozdrawiam.
31.01 ?
ReplyDeleteaaaa! to pojadę z zakwasem na ferie :)(po tygodniu)
A ja kupuję mąkę żytnią razową 2000 i inne mąki - pszenną chlebową 750 , żytnią chlebową 720, pszenną razową 2000, pszenną graham 1850 w delikatesach bomi i są też w piotrze i pawle bo też tam kupowałam.
ReplyDeleteI tam się zaopatruję też w wszelkiego rodzaju otręby :)
A mój zakwas poszedł w ludzi już :)
Zytnia razowa make ozna kupic w sieci super valu- w Irlandii.
ReplyDeletemożna tez kupić maki -zwłaszcza razowe w sklepach w Polsce nazywanych ,,zdrowa żywność", z ekologiczna żywnością itd
ReplyDeleteChętnie się przyłączę, bo choć mam zakwas to coś ostatnio nie za bardzo się stara.
ReplyDeleteO, a ja nastawiłam zakwas we wtorek, z przepisu który zamieściłaś Tatter na swojej stronie :)
ReplyDeleteJak myślisz - kiedy najlepiej z niego upiec pierwszy chleb (dokarmiając na razie codziennie)i jaki przepis byłby odpowiedni dla takiego młodego zakwasu?
Pozdrawiam serdecznie :)
W kazdym chyba carrefourze, nawet moim malym i kiepsko zaopatrzonym,w dziale ze zdrowa zywnoscia sa maki zytnie, orkiszowa, pszenna razowa. Z mlyna Mlyny Wodne. Bio, eko, itd :)
ReplyDeletecarrefoury są różne mój nawet nie ma działu z zdrowa żywnością , a maki to pożal się boże ,są trzy na krzyż
ReplyDeleteAle wierzę ,że w innych jest inaczej
Duży wybór mąki jest też w Leclercu (przynajmniej w Elblągu i Gdańsku), można tam dostać żytnią jasną, żurkową jak i pełnoziarnistą.
ReplyDeleteDziewczyny dzięki za odzew ;)
ReplyDeleteMnie to się szczególnie on przyda po grudniu.
Już niedługo ruszamy z zakwasem :)
Ja kupuje mąki w Auchan - żytnia, graham, orkiszowa, sa w dobrej cenie ;)
ReplyDeleteMój żytni zakwas pracuje od 3 miesięcy, opuszczam lekcję ;)
Chętnie przyłączę się, ale do pierwszych lekcji pieczenia pieczywa zakwasowego.
ReplyDeleteBo chociaz pierwsze próby mam już za sobą (nie po raz pierwszy zresztą), a zakwas zdrowy i silny, to łaknę informacji jak kania dżdżu :)
margot - ale nie carrefour express. Zwykly. Moj jest maly, ale nie jest express. W expresie faktycznie wybor nedzny i zdrowej zywnosci brak - choc orkiszowa maka jest, co mnie zawsze zdumiewa, bo trudno nazwac make 10 zl/kg za produkt pierwszej potrzeby ;)
ReplyDeleteO, a mój zakwas w świetnej kondycji, bo kiedy go zaniedbałam, zrobiłam jak radzi Tatter - do dwóch łyżek zakwasu wsypałam dużo mąki i dolałam wody. Poza tym - z lenistwa co tydzień dodaję do niego dużą porcję mąki i wody na zaczyn, a potem w tym samym glinianym naczyniu przechowują resztę zakwasu dokarmionego łyżką mąki ( o konsystencji pasty) w lodówce. Przed następnym pieczeniem wyjmuję zakwas, dokarmiam i trzymam w pokojowej temp., a potem znów dodaję sporą porcję mąki i wody i mam zaczyn...
ReplyDeleteAnno robimy tak samo :)
ReplyDeleteMąkę żytnią, poza sklepami eko, można także często kupić w sieci Społem, przynajmniej w tych większych sklepach (np. tym na parterze Hali Mirowskiej w W-wie).
ReplyDeletePoza tym potwierdzam, że często teraz jest w supermarketach.
Kass, ciekawa jestem jak sie ma Twoj zakwas po "kuracji odmladzajacej"?
ReplyDeleteJswm, a takim razie zycze WAM wspanialego odpoczynku...
Aniu, przylacz sie, ja tez sie przylacze ;D
Moniko, najlepiej zaczac juz piec po 7 dniach, wyszukac przepis z zakwasem i dodac odrobine drozdzy piekarskich, dalej piec za kazdym razem zmniejszajac ilosc drozdzy, a w koncu upiec ten sam chleb bez i porownec wszystkie wypieki...
agatko, zapraszamy :D
an-no, i slusznie!
dziekuje rowniez wszystkim Paniom, za informacje. Dopisze je w poscie.
Przypominam rowniez o nadsylaniu zdjec wypiekow z lekcji I, Polcia szykuje nam galerie. Na razie mam zdjecia tylko od Dziuuni.
Polcia, czy juz wrocilas?
Wróciłam :)
ReplyDeleteUff, bo juz sie balam, ze zostalam sama...a tu podsumowanko "trza" skrobnac ;D
ReplyDeleteMój zakwas po kuracji odmładzającej dziarski się zrobił:) upiekłam juz na nim chleb ukraiński, wyszedł pyszny!!!! ale nie poprzestaję na odmładzaniu 'starego', bo w drugim słoiku robi drugi 'prawie nowy'...
ReplyDeletePozdrawiam z mroźnego Wrocka.
E, to sie ciesze, wspaniale! A widzialas, ze Olciaky wybrala Ukrainski do weekendowej?
ReplyDeleteA jeśli ktoś jest z Łodzi to kupić może bardzo tanio dobrą mąkę na Górniaku (takie targowisko). Na tych stoiskach od strony ul. Wólczańskiej :-)
ReplyDeleteJa kupuję w Bogutynie, ochrapać się mozna zniżki. Opłaca się szczególnie jak zamówi się dużo - łączcie się piekarki w grupy.
ReplyDeletePolecam też Marks i Spencer w Polsce, całkiem niezła chlebowa, trochę gorsza pszenna razowa.
Targów unikam odkąd przyniosłam z mklikami (to te robaki zwane molami mącznymi).
Korzystam też z Supermarketów.
W USA to Kinga Arthura polecam. To była mąka.
Pięknie dziękuję za odpowiedź, chleb upiekłam zanim przeczytałam, gapa jestem ;) przez to nie dodałam drożdży, ale szczerze przyznam - byłam zaskoczona, jak ten młodziutki zakwas sobie poradził - super wyrósł (zamieściłam u siebie na blogu)! Skórka tylko twarda wyszła, może za długo się piekł?
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dzięki :)
A co do mąki, to można próbować w mniej typowych miejscach - żytnią razową znalazłam u mnie w mieście w .. sklepie zielarskim.
A czy żytnia zwykła się nada? Tylko taką mi się udało zdobyć:(
ReplyDeleteTatter - to my zaczynamy dziś ten zakwasik nastawiać czy coś się przesunęło?
ReplyDeleteEweno, zytnia razowa ma byc, nie wiem jaka to zwykla...
ReplyDeleteAniu, nastawiamy w dogodnym czasie. Na przyklad ja, nowy zakwasik zapoczatkuje dzis :D
W Irlandi Polnocnej , w tym pewnie i w UK make zytnia razowa mozemy dostac w wiekszym Tesco lub w sklepie ze zdrowa zywnoscia.
ReplyDeletedonoszę i proszę o dopisanie do postu kolejnego miejsca (w Warszawie) gdzie można kupić mąkę żytnią razową (oprócz razowej widziałam tam też żytnią pytlową)
ReplyDeleteotóż na małym targowisku na rogu Gagarina i Czerniakowskiej (ostatni sklep licząc od Czerniakowskiej, jadąc od strony centrum, trzeba skręcić w Gagarina w lewo)
jak zaglądamy do środka przez okienko niemalże kioskowe jawią nam się mąki, ale zwykłe pszenne, TA jest "ukryta" po prawej stronie - trzeba się pytać
P.S. Mąka z młyna Repki, braci Górskich, nie zanotowałam ile kosztowała, ale chyba 3,20 zł/kg
ostatnio zwyczajnie podjechałam do młyna - młyn w Ostrowie Wielkopolskim na ul. Młyńskiej [akurat tam byłam] i kupiłam 10kg super mąki żytniej razowej za 15 zł! jest gruba, pełna wielkich otrębów, prawdziwa razowa. Bardziej mi się podoba niż ta z Bogutynmłyn.
ReplyDeleteNina dziękujemy za info!
ReplyDelete:)